poniedziałek, 18 stycznia 2016

Plac Trzech Kultur

Jak trudno obcym zrozumieć takie miejsca


Podróżując i zwiedzając często trafiamy do miejsc, które naznaczone są ważnymi i dramatycznymi wydarzeniami.  Problem w tym, że krótka wizyta w takim miejscu nie daje szansy na zrozumienie znaczenia jakie ma ono dla danej społeczności. 
 

Plaza de las Tres Culturas, stały punkt programów turystycznych w Meksyku, to dla mnie właśnie takie miejsce.  Zatrzymaliśmy się tam na jakieś 15 minut.  Przewodnik opowiedział jak kultura współczesnego Meksyku narodziła się z kultury prekolumbijskiej i kolonialnej.  Symbolem tej pierwszej są ruiny ostatniej azteckiej twierdzy Tlatelolco.  Choć dla mnie wyglądały na dobrze odrestaurowane, a nawet zbudowane jako pozostałości azteckie.  Symbolem kultury kolonialnej jest kościół Św. Jakuba (Iglesia de Santiago) zbudowany w 1524 roku.  Wokół widać współczesne budynki, które trudno zaliczyć do najlepszych przykładów architektury.
Miasto Meksyk - Plac Trzech Kultur
Całość nie zrobiła na mnie jakiegoś szczególnego wrażenia, a „symbole” wyglądały trochę jak scenografia. 

W czasach współczesnych miejsce to było świadkiem masakry studentów w dniu 2 października 1968 roku. Sądzę, że dziś właśnie to wydarzenia ma dużo większe znaczenie dla Meksykanów odwiedzających Plac.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz