środa, 26 sierpnia 2015

Ponte de Lima - rzymski most



Ponte de Lima to jedno z wielu ładnych, urokliwych miasteczek w regionie Minho. To co zasługuje na szczególną uwagę to rzymski most o niskich łukach, prowadzący przez rzekę Lima. Znaczenie tego mostu musiało być duże, ponieważ sama nazwa miejscowości w dosłownym tłumaczeniu to „most (rzeki) Lima”. Drugim interesującym zabytkiem jest Convento de Santo António z XV wieku, jednak trzeba mieć trochę szczęścia aby zobaczyć go wewnątrz. 
W przewodnikach można znaleźć także informację o targu, który odbywa się nad rzeką w każdy poniedziałek.  Jednak ci, którzy oczekują na takim targu czegoś lokalnego mogą się mocno rozczarować.


wtorek, 25 sierpnia 2015

Porto

Panoram Porto
Porto, nie przez przypadek słowo to kojarzy się i z miastem i z winem, a dodatkowo dało początek nazwie „Portugalia”.  Jest to drugie największe miasto w Portugalii, mocno rywalizuje ze stolicą kraju – Lizboną. Oba miasta bardzo różnią się między sobą, a jedyną cechą wspólną wydaje się być położenie na wzgórzach.

Azulejos Estacao Sao BentoPorto należy do tych miast, które można zwiedzić poruszając się na piechotę, dlatego spacer rozpoczęliśmy od stacji kolejowej (Estação São Bento).  Tym razem nie chodziło o samą kolej, lecz o przedsionek tego dworca, który wyłożony jest typowymi dla Portugalii azulejos przedstawiającymi sceny historyczne. Oglądając hall dworca miałam wrażenie, że więcej jest tam turystów podziwiających ściany niż samych podróżnych. Sam przedsionek jest rzeczywiście interesujący i robi wrażenie, szczególnie jeśli porówna się go z wieloma innymi dworcami kolejowymi, jednak w moim prywatnym rankingu azulejos z Porto nie wygrał.

Drugim obiektem na trasie zwiedzania była katedra (Sé). Dwa powody dla których warto tu zajrzeć to widok roztaczający się ze wzgórza na Porto, a właściwie to na rzekę Douro oraz dachy domów. Pomiędzy dachami można odnaleźć granitowe bryły kościołów i pałaców. Drugi powód to oczywiści tradycyjne kafelki zdobiące gotyckie krużganki.

Katedra Porto

Następny na trasie był kościół Św. Franciszka (Igreja São Francisco), którego przepych barokowych dekoracji robi niezapomniane wrażenie. Choć podobno jeszcze większe wrażenie robi kościół Św. Klary (Igreja Santa Clara).  Jednak tego nie udało mi się sprawdzić ponieważ godziny jego otwarcia są raczej mało przewidywalne i każda z prób zakończyła się przysłowiowym „pocałowaniem klamki”, bardzo dużej klamki.

Barcos Rebelos Porto
Tym sposobem udało się dotrzeć nad rzekę Douro do Cais da Ribeira, miejsca, które znajduje się na Liście Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO. Są tu sklepiki, restauracje, bary, kawiarnie co tworzy typowy wakacyjny nastrój na „nic nie robienie”. Po drugiej stronie rzeki widać Cais de Gaia z winiarniami i miejscami degustacji porto, które bardzo kusi. Lecz dzielnicę Vila Nova de Gaia warto pozostawić sobie na wieczorne przyjemności. Przy obu nabrzeżach można zobaczyć barcos rabelos, najczęściej oznaczone przez producentów porto.


S. Ildefons church PortoA wracając do zwiedzania miasta, drugie miejsce, z którego rozpościera się widok na miasto i rzekę to Torre dos Clérigos, najwyższa granitowa wieża w Portugalii. Niedaleko wieży znajduje się Igreja do Carmo, którego prawie całe ściany zewnętrzne są pokryte przepięknymi azulejos.  To jeden z ciekawszych obiektów pokrytych azulejos. Inny obiekt warty odwiedzenia to kościół Św. Ildefonsa (São Ildefonso), którego fasada także została ozdobiona kafelkami, a ciemno-czerwone ściany boczne jeszcze podkreślają kolor azulejos.
Igreja do Carmo PortoPorto to nie tylko obiekty sakralne ozdobione azulejos, lecz dla wielu ważniejsze będzie wino. Z jego historią związane są takie obiekty jak Instytut Wina Porto (Instituto do Vinho do Porto), English Factory House (Feitoria Inglesa) i siedziba Giełdy Papierów Wartościowych (Palácio de Bolsa).
 

Osobną historię i temat zwiedzania stanowi rzeka oraz mosty łączące oba brzegi. Najsłynniejszy to powstały w roku 1876 Ponte de Dona María Pia zaprojektowany przez Gustave’a Eiffela – tak tego od wieży w Paryżu. Drugi, który znajduje się obok Cais de Ribeira to Ponte Dom Luís I z 1886 roku. Szczególnie ten drugi pozwala podziwiać panoramę obu brzegów Porto, a że jest on zamknięty dla ruchu kołowego prócz metra/tramwaju, to spacer nim jest bardzo przyjemny. A jak będziemy mieli ochotę na kolejną degustację wina to ten tramwaj zawiezie nas do Vila Nova de Gaia - centrum producentów porto i winiarni je serwujących.
Samo wino to temat na osobną historię.


Przydatne linki:
Katedra
Barcos rabelos
Torre dos Clerigos
Igreja do Carmo

piątek, 14 sierpnia 2015

Warmińskie Pompeje

Warmińskie Pompeje to tytuł projektu archeologicznego prowadzonego koło Barczewka, w miejscu gdzie założono pierwszy gród o tej nazwie.  Historia grodu, według dokumentów, jest bardzo krótka ponieważ jest to zaledwie około 25 lat (1325-1354), więc nie ma tu wielkich historii związanych z rozwojem i upadkiem grodu.
Warmińskie Pompeje - Barczewko
A jednak miejsce jako stanowisko archeologiczne jest wyjątkowe ponieważ wszystko, co już udało się odnaleźć i co czeka jeszcze na odkrycie, pochodzi z precyzyjnie określonego czasu.  Nie ma tutaj „naleciałości” innych epok, ponieważ życie zamarło na zawsze wraz ze spaleniem osady – tak jak w Pompejach po wybuchu wulkanu. Stąd też nazwa projektu.


Wyobrażenie laika o prowadzeniu badań archeologicznych opiera się na filmach przygodowych, paradokumentalnych i dokumentalnych i kojarzy się ze światem starożytnym.  Rzeczywistość, w takich miejscach jak Barczewko, wygląda inaczej, ale pasja i zaangażowanie osób, które tam pracują wydają się być nie mniejsze.

Barczewko - Warmińskie Pompeje

niedziela, 9 sierpnia 2015

Sztuka na pustyni

Wytrząśnięte z szuflady

Salvation MountainSkojarzenia z pustynią to: gorąco, piasek, nuda, oaza i fatamorgana.  To ostatnie można uznać za najlepsze, kiedy jadąc Beal Road, kilka mil od Slab City, na pustyni Colorado, widzimy wzniesienie pokryte, pomalowaną na kolorowo, gliną.  Przy samej drodze stoi coś na kształt tablicy/rzeźby – God never fails – Salvation Mountain i mimo, że na dworze są prawdziwie pustynne temperatury, trudno to miejsce minąć bez zatrzymania się.

Salvation Mountain dziś jest określana instalacją artystyczną, jednak nie stworzył jej artysta i nie taki był jego zamysł.  Leonard Knight, urodzony w 1931 roku, 35 lat później doznał religijnego olśnienia, ponieważ powiedzieć, że było to nawrócenie, to zbyt mało.  Od tego czasu, cały czas szukał sposobu wyrażenia swojej wiary i dotarcia ze słowem do innych ludzi.  Pierwszym pomysłem był balon, który Leonard próbował sam uszyć, lecz po 14 latach poddał się i przyznał do porażki.
 

Good never fails Salvation MountainNie miał pomysłu co dalej i jak wyrazić swoją wiarę dlatego zdecydował się opuścić okolice Niland  i Slab City. Jako pożegnanie chciał pozostawić ślad w postaci cementowej „tabliczki”, która tak rozbudował, że powstało wzniesienie.  To co dzisiaj widzimy to druga Salvation Mountain, pierwsza zapadła się, która jest zrobiona z gliny adobe i słomy, pokryta niewyobrażalną ilością farby.
Salvation Mountain

15 maja 2002 Salvation Mountain została wpisana do Spisu/Rejestru Kongresowego Stanów Zjednoczonych jako dziedzictwo narodowe.
Cała historia została interesująco opisana na dedykowanej projektowi Salvation Mountain stronie.  Jeśli będziecie w pobliżu to koniecznie zaglądnijcie bo wrażenie pozostaje na długo.

Salvation MountainSalvation Mountain

wtorek, 4 sierpnia 2015

Wodospady Yosemite - dużo wody na gorące dni

z serii wytrząśnięte z szuflady

Yosemite Fall 
W upalny dzień, taki jak dziś (około 35 stopni C), marzeniem jest woda dla ochłody i to w każdej postaci.  To wyobraźmy sobie pionową ścianę skalną, wysoką na 739 m i ... spadając z niej wodę.  To jest właśnie wodospad Yosomite, najwyższy wodospad Ameryki Północnej.  

W Yosemite National Park znajdziecie ich więcej, drugi unikalny to Ribbon - najwyższy wodospad o jednym progu.
Co ciekawe, to nie zawsze jest tyle wody, dwa lata później jakiś niepozorny strumyk spływał z tej samej ściany.

Wodospad Yosemite
Trudno pisać o czymś tak dobrze opisanym jak Yosemite National Park, po prostu punkt obowiązkowy dla zwiedzających Kalifornię.
Przydatne linki


Strona samego parku Yosemite